sobota, 2 lipca 2016

Kokosowa legumina z chia z poziomkami lub malinami



Legumina z mleka kokosowego i nasion chia to przepis tak lapidarny i bezwysiłkowy, że przyrządzi ją nawet przedszkolak. I to w trzy minuty. Bez gotowania, pieczenia, smażenia, co w skwarne dni jest bezcenne. Nieco mdły w wersji podstawowej deser można wzbogacić świeżymi owocami, wedle preferencji. 


Nazbierałam pieczołowicie garnczek leśnych poziomek. Nic nie może się z nimi równać aromatem. Część ususzyłam w suszarce – będą jako zimowy dodatek do herbaty. Część, po starannym opłukaniu, użyłam do leguminy.

Najpierw roztrzepałam mleko kokosowe z nasionami chia tak, aby równomiernie rozmieściły się w płynie. Na pół szklanki mleka dałam sporą łyżkę nasion. Dodałam poziomki i delikatnie zamieszałam. Deser przelałam do ozdobnych słoiczków i umieściłam w lodówce. Po trzech godzinach był gotowy – nasiona chia pęczniejąc zagęściły płyn i nadały mu kremową konsystencję.



Poziomkowy deser znikł w okamgnieniu, następnego dnia zatem powtórzyłam go w wersji malinowej.






Ściągawka, czyli niezbędne składniki
Na cztery porcje: dwie szklanki mleka kokosowego, cztery łyżki nasion chia, cztery garstki poziomek lub malin, listki mięty do przybrania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz